Jak kryzys, to do euro
l Perspektywy złotego w najbliższych miesiącach będą zależały od dwóch czynników oddziałujących w przeciwnych kierunkach - planów wejścia do strefy euro i konsekwencji kryzysu globalnego. Po wstępnych obietnicach rządowych opublikowania harmonogramu wejścia do strefy euro w połowie października 2008 r. okazało się, że nastąpiło to dopiero pod koniec miesiąca. W tym czasie doszło do gwałtownego osłabienia złotego pod wpływem wyraźnego pogorszenia nastawienia do naszego regionu związanego m.in. z poważnymi kłopotami węgierskiej gospodarki. Co prawda na drugiej stronie raportu pokazujemy, jak bardzo fundamenty polskiej gospodarki różnią się od węgierskich, ale w krótkim terminie rynek pozostaje bardziej pod wpływem emocji niż racjonalnej oceny sytuacji i różnic w fundamentalnej sytuacji poszczególnych krajów zaliczanych do tej samej grupy rynków.
l Opublikowanie przez rząd harmonogramu przyjęcia euro zadziałało na polski rynek stabilizująco, ale istotniejszy był ograniczony powrót apetytu na ryzyko na światowych rynkach. Nie należy jednak według nas liczyć na powrót EUR/PLN w stronę 3,40 i niżej. Do końca roku spodziewamy się dużych wahań w szerokim przedziale 3,50-3,80, szczególnie że na światowych rynkach nadal dominuje awersja do ryzyka i preferencja płynności w dolarze.
l Notowania złotego w przyszłym roku zależeć będą od losów planu przyjęcia euro. Mapa drogowa wskazuje na możliwość wejścia do systemu ERM2 w I połowie 2009 r., ale pod warunkiem dokonania wcześniej koniecznych zmian w konstytucji. Tymczasem opozycyjne PiS uzależnia swoje ewentualne poparcie dla zmian w konstytucji od wyników wiążącego pod względem frekwencji referendum, a wyniki badań opinii publicznej pokazują, że wynik referendum jest wysoce niepewny. Do rozstrzygnięcia referendum złoty powinien być w podobnym przedziale jak do końca 2008 r. Jeśli wynik referendum zapewni poparcie polityczne dla euro, to złoty powinien się wyraźnie umocnić, natomiast przy negatywnym wyniku referendum krajowa waluta może wyraźnie stracić.
l W obliczu nasilenia globalnego kryzysu fundamenty polskiej gospodarki ulegają stopniowemu osłabieniu. Znaczne pogorszenie perspektyw światowej gospodarki i coraz bardziej wyraźne sygnały ograniczenia dostępności kredytu spowodowały ponowną rewizję naszej prognozy wzrostu PKB dla Polski na przyszły rok (do 3,3%). Ciągłe obniżanie prognoz wzrostu dla świata powoduje, że ryzyko dla naszej nowej prognozy wzrostu PKB dla Polski jest nadal asymetryczne w dół. Jednocześnie, ze względu na słabszy wzrost gospodarczy i spadek cen surowców na świecie, obniżyła się nasza prognoza inflacji, choć niewiele, m.in. ze względu na osłabienie złotego w porównaniu z poprzednim scenariuszem kursowym. Wobec pogorszenia perspektyw dla wzrostu i poprawy perspektyw inflacji zmieniliśmy nasze przewidywania co do krajowej polityki pieniężnej, szczególnie wobec dokonanych i oczekiwanych redukcji stóp za granicą. Łączna skala obniżek stóp przez RPP w 2009 r. może według nas wynieść 100 pb, a będzie to zależało od ścieżki przyjęcia euro i skali spadku inflacji.
Sytuacja na rynku pracy
l Stopa bezrobocia rejestrowanego spadła we wrześniu 2008 r. do 8,9%, a według Eurostatu do zaledwie 6,5% wobec średniej UE-27 na poziomie 6,8%. Roczna dynamika przeciętnej płacy w firmach wzrosła we wrześniu do 10,9% z 9,7% w sierpniu, a roczny przyrost zatrudnienia obniżył się do 4,1% r/r z 4,2% r/r.
l Ponieważ wzrost płac we wrześniu był niższy niż średnia z pierwszych 8 miesięcy roku (11,4% r/r), dane wskazują, że dynamika płac stopniowo wyhamowuje. Chociaż nie tak szybko, jak sugerowało spowolnienie ich wzrostu w sierpniu, kiedy na poziom płac miały wpływ czynniki jednorazowe (mniejsza liczba przepracowanych w miesiącu godzin). Również w przypadku dynamiki zatrudnienia dane potwierdzają systematyczne wyhamowywanie rocznego wzrostu (średnia z 8 pierwszych miesięcy roku to 5,3%).
l Prognozujemy, że wraz ze spowolnieniem tempa wzrostu PKB w kolejnych kwartałach dynamika płac i zatrudnienia będzie dalej stopniowo ograniczana, a tempo spadku stopy bezrobocia wyraźnie wyhamuje. W II połowie 2009 r. należy się spodziewać wzrostu stopy bezrobocia w ujęciu rocznym.
Spadek inflacji
l Inflacja CPI we wrześniu 2008 r. spadła do 4,5% r/r. Głównymi czynnikami odpowiedzialnymi za spadek inflacji z poziomu 4,8% w sierpniu były ceny żywności (roczna dynamika w dół do 5,1% z 6,9%) i ceny paliw (roczna dynamika w dół do 3,7% z 6,8%).
l Ceny pozostałych towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły nieco bardziej od oczekiwań. W efekcie inflacja netto wzrosła do 4,3% z 4,0% w sierpniu, a inflacja CPI po wyłączeniu cen żywności i energii wzrosła do 2,9% z 2,7% w sierpniu. Miary inflacji bazowej pokazują, że na razie fundamentalna presja inflacyjna jest silna, ale zapewne w najbliższych kwartałach ulegnie wyraźnemu osłabieniu pod wpływem osłabienia wzrostu gospodarczego i zmiany tendencji na rynku pracy.
l Inflacja PPI ogółem wzrosła we wrześniu 2008 r. do 2,1% z 2% w sierpniu. Natomiast PPI na rynku krajowym spadła do 5,1% z 5,3%.